ZGASZONE/LATO
Schyłek sierpnia z charakterystycznymi dla siebie, stonowanymi kolorami, jakby wypranymi z intensywności, jesień, którą już można wyczuć w powietrzu, zmęczona upałami przyroda… Dokładnie takie jest zgaszone lato – wyciszone, spokojne, pozbawione mocnych kontrastów, za to pełne subtelnej delikatności. Ta pora roku jest chłodna, kojarząca się z wytchnieniem po żywiołowych aktywnościach, a co najważniejsze – widać w niej wyraźnie wpływy jesieni. Z czym jeszcze kojarzy się zgaszone lato?
Pejzaż z mgłami zbierającymi się nad rzeką
Pocztówka vintage
Tapicerowane welurem eleganckie meble z antykwariatu
Ilustracje do baśni o Świteziance
Reflektory samochodu w gęstej mgle
Eukaliptus górski w ogrodzie
Szkockie wrzosowisko
Galaretki w cukrze
Kadry z filmu „Wichrowe wzgórza” z 1992 roku
Nadmorskie kamienie otoczaki
JAK WYGLĄDA ZGASZONE LATO?
Zanim opiszę jego wygląd, przypomnę tylko, że tym, co przesądza jakim jesteśmy typem kolorystycznym, jest PALETA kolorów, która do nas pasuje, a nie to jak wyglądamy. Wygląd to tylko wskazówka, drogowskaz, ale zawsze najważniejsze są kolory.
Na charakter zgaszonego lata wskazuje sama jego nazwa: jest stonowane, przyszarzone, subtelne. Jeśli jesteś tym typem kolorystycznym, Twoja uroda prawdopodobnie nie wyróżnia się żadnymi wyraźnymi kontrastami. Wszystko jest jakby delikatnie przyszarzone, za mgłą. Cera najczęściej jest lekko opalona, ale bardziej ziemista niż złocista, a naturalne kolory włosów – mysie, szarawe. Jeśli chodzi o oczy, tęczówki też są przygaszone, mogą mieć kilka złotych plamek (prezent od jesienniej siostry). Zgaszone lato będzie zdecydowanie lepiej wyglądać w „zabeżowionych” szarościach niż w ciepłym beżu, czy lodowatej stalowej szarości. Balansujemy miedzy ciepłem i zimnem, łagodzimy, patrzymy w chłodniejszym kierunku. Lepiej będzie w srebrze niż w złocie, choć ja lubię przemycać u niego trochę złotej, matowej biżuterii.
Katie Holmes, Jennifer Aniston, Sarah Jessica Parker, Christy Turlington
PALETA KOLORÓW
Pewnie nie zaskoczy Was ta informacja, ale właśnie ona jest kluczowa i dlatego podkreślę ją z pełną mocą: zgaszone lato wygląda najlepiej w kolorach stonowanych, wyszarzonych, subtelnych i delikatnych. Co najważniejsze – powinny być chłodne, ale z lekkim ciepłym tonem, ledwo zauważalnym, a dodającym miękkości. Nie ma mowy o żadnych wyrazistych neonach (nawet w postaci akcentu), mocnych kontrastach i wzorach – paleta barw jest spójna, a odcienie zlewają się dokładnie na takiej samej zasadzie, na jakiej włosy w przypadku tego typu zlewają się ze skórą. Zgaszone lato wygląda świetnie w mglistych pastelach o zimnej tonacji. Idealny wybór? Kość słoniowa, antracytowa czerń, kamienna szarość i matowe srebro, eukaliptusowa zieleń, błękit w każdej postaci, przybrudzony róż czy czerwień, ale ta prawie brązowa, rodzynkowa. Ciepłych kolorów w palecie zgaszonego lata zdecydowanie brakuje, są jedynie „pożyczane” od jesieni, ale ochłodzone beże, czekoladowe brązy. Co ciekawe, żółty jak najbardziej może się pojawić, ale ten zamglony, przyćmiony, z kroplą szarości.
MAKIJAŻ
Makijaż zgaszonego lata lubi blask, ale raczej taki, który stonowany jest jakby aksamitną powłoczką. Efekt “wet look”, czyli błyszczyk i mnóstwo rozświetlacza na policzkach na pewno nie będzie Wam służył, jeśli to Wasz typ kolorystyczny. Zdecydowanie lepszy będzie puder z subtelnie rozświetlającymi drobinkami, odrobina różu lub bronzer, ale jasny i w umiarze. Zamiast czerni, w makijażu tego lata powinien się znaleźć chłodny brąz lub ciemne szarości. Na powiekach mogą pojawić się wszystkie odcienie z palety: kość słoniowa, przybrudzone róże, chłodna zieleń, niebieskości. Pomadki, najlepiej te o satynowym finiszu, wybieramy raczej ziemiste, chłodne, zgaszone, na przykład rodzynkowe bordo, jagodowy róż czy tonacja nude z różaną domieszką.
WŁOSY
Co jest najbardziej charakterystyczne dla urody zgaszonego lata? Najczęściej kolor włosów lekko zlewa się z ziemistą czy oliwkową cerą. Tak naprawdę wchodzi w grę i mysi blond, i brąz – ale każdy będzie jakby lekko przybrudzony. Rzadko kiedy zgaszone lato lubi się z rudościami – prędzej z tonami szaroróżowymi czy fioletowymi. Pamiętaj jednak, że w przypadku określania typu kolorystycznego żadne kategoryczne zasady nie istnieją – wszystko zależy od tego, w jakich barwach Twoja uroda będzie wyglądała na “kompletną” i dookreśloną.
UBRANIA
Lubię stylizacje w bazowych kolorach. W szafie wystarczy mieć bazy i dwa, trzy kolory uzupełniające, żeby wszystko było spójne i nie nudziło się szybko. To dobry sposób na zachowanie minimalizmu, nie przesadzenie z ilością. W przypadku zgaszonego lata nietrudno stworzyć doskonały fundament szafy: wystarczą ubrania w odcieniach szarości (na przykład grafitowej), kości słoniowej, granatu i błękitu. Jeśli kolory, to te z palety: chłodne, rozmyte, lekko wyszarzone, bardziej jak z pocztówki vintage niż z nowoczesnej reklamy. W kontekście ubrań dla zgaszonego lata ważne są też materiały: zdecydowanie lepsza będzie skóra zamszowa niż lakierowana, a także naturalny len, bawełna, wełna, która sprawia wrażenie szorstkiej.
DODATKI, BIŻUTERIA
Jeśli chodzi o dodatki, dla zgaszonego lata najlepsze będą te utrzymane w neutralnej tonacji, zgrywającej się ze strojem – zapomnij więc o akcesoriach, które odgrywają rolę “akcentu kolorystycznego”. Buty i torby z matowej skóry licowej czy z zamszu będą strzałem w dziesiątkę. Biżuteria? Najważniejsze, żeby metal był satynowy, a nie błyszczący. I srebro, i złoto będą dobre, ale w większości wypadków pierwsza opcja będzie bardziej bezpieczna.