Już dawno nie było ulubieńców. Początkowo chciałam pisać jeden taki artykuł na miesiąc, ale okazuje się, że moja minimalistyczna natura nie bardzo na to pozwala i sprawia, że mało nowych rzeczy kupuję i testuję. Niewiele filmów czy stron internetowych podoba mi się na tyle, żeby polecać je dalej.
W Japonii istnieje słowo, które określa kupowanie książek i odkładanie ich na półkę, zbieranie bez czytania. To słowo to tsundoku i niestety idealnie do mnie pasuje :/ Mam chyba ze sto książek, które kiedyś w “magiczny” sposób pojawiły się na mojej półce i do dziś tak leżą… Czytaj dalej…