Stylizacja #24
kardigan*, spodnie, buty*, torebka*
Trudno jest spotkać osobę, która nie ma w swojej szafie ani jednej rzeczy w odcieniu czerni. To kolor, który kojarzy się z elegancją i profesjonalizmem no i oczywiście efektem wyszczuplenia.
Czy naprawdę czarny kolor jest takim, za jaki go uważamy? Niestety nie do końca – przede wszystkim mocno podkreśla kontury sylwetki, zaznacza je, więc jeśli chcemy wyglądać szczuplej, lepszy będzie delikatniejszy brąz, granat albo ciemne szarości.
Po drugie – jasne cery zostają przez czerń mocno zdominowane, podkreślone, jeszcze bardziej „rozjaśnione” przez mocny kontrast. To ciekawie wygląda u Nicole Kidman na gali rozdania Oscarów, ale już w codziennym życiu nie każdy taki efekt lubi i nie każdy dobrze się z nim czuje. Kolejny raz – szarości, brąz czy granat okażą się bezpieczniejszym wyborem.
Czerń lubi się z zimowymi typami kolorystycznymi, ale wiem, że często, niezależnie od typu kolorystycznego, traktujemy ją jak bezpieczną przystań, kiedy nie ma pomysłów na inne kolory w stylizacji. Dlatego fajnym kompromisem będzie dodatek (np. torebka, buty, opaska) w takim odcieniu, który może podbić i podkreślić całość stylizacji, ale nie zdominuje jej.
Czy mam tu fanki czerni? 🙂
*Linki z gwiazdkami są afiliacyjne